wtorek, 27 maja 2008

Tata i opieka...

A tak wlasnie opiekuje sie mna Tata: po prostu czyta sobie ksiazke!!!
I tak jest kofany bo wstaje w nocy jak mu Matka kaze i mnie przebiera i lula :)
szkoda tylko ze nie ma mleka w cyckach bo wtedy Matka mialaby choc na chwile wolne i moglaby sie wyspac...

2 komentarze:

bartone aka slusarz pisze...

tatus czyta ksiazki teras zamjast w podstawoowce, kiedy byua na to pora, stroogau wariata z kolegami! :P

pieklo pisze...

hehe...Mały Sadku...żeby nie było...tata nie jest ćwierć inteligentnem tylko porządnym wykształciuszkiem - polibudziarzem!!
wiadomo...ale mógłby Ci chociaż troszkę poczytać...zawsze to jakaś interakcja:-)

pozdro do zobaczenia w piątek