poniedziałek, 18 maja 2009

Niedzielne grilowanie :)


w niedziele jak wiekszosc normalnych Polakow udalismy sie z Mama - nie, nie do kosciola... - na grila do Cioci Ewu i wujka Macka. fajnie bylo!


Ciocia Ewu dala mi cos do popicia tej pysznej karkoweczki :)


no i wino sie skonczylo...


wiec siadlem za kierownica i pojechalismy do domu :))

niedziela, 17 maja 2009

face 2 face


a moze ugryze Mame w nos???


nieeee, po prostu sobie polezymy...

ju tokin tu mi?


nie wymaga komentarza...

urodziny... bylo minelo...


w koncu doczekalem sie zdjec od Tatusia!!!
taaaak, juz jakis czas temu skonczylem roczek...


prezenty prezenty prezenty!!!
czy stary czy mlody... chyba kazdy to lubi!



ku uciesze Mamy w ostatecznosci ominalem obrazek Benedykta i zlapalem za pioro :)
ale fakt ze Matka prawie juz dostala zawalu...

czwartek, 7 maja 2009

Zmiany...

oj duzo sie ostatnio wydarzylo w moim zyciu i duzo zmienilo.
po pierwsze - skonczylem juz rok, umiem chodzic do boku, stoje czasem nawet na jednej nodze :)
po drugie - bylem w Warszawie u Cioci Magdy, Wujka Michala
po trzecie - w koncu zobaczylem sie z moja kochana Zu i Tesciowa oczywiscie tez :) buziaczki Dziewczyny :)
no i po czwarte i najwazniejsze - przeszedlem przyspieszony kurs dorastania - zostalem porzucony przez Matke ktora wybrala sie do pracy i teraz pol dnia spedzam z Ciocia Kinga :)
nawet nie jest zle - przeczytalismy juz prawie caly zbior z mojej domowej biblioteki.

p.s. Tatko jak zwykle zakrecony duzo pracuje a Matka zyje obecnie w biegu i jest pol przytomna, dlatego nie ma jak zmusic Starego do uaktualnienia fotek...