poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Wycieczka na łono....






na łono... natury oczywiscie :)
a ktos myslal inaczej?
fajnie bylo, cisza, spokoj, buju buju na hustawce i tylko jeden incydent byl przykry... Tatko tak obieral zakrety pod gorke ze musialem puscic pawia... no nie bylo innej rady!!! juz rozumiem co czuje Ciocia Sztanderka jak jedzie z tylu w samochodzie :(

sobota, 4 kwietnia 2009

Doktor Daktyl i Majster Hajs



Mama mowi ze ja jestem lobuz a Babcia mowi ze jestem grzeczny.
to kto ma racje?
chyba zaczynam miec problem z rozdwojeniem jazni...
rano Adasiek a wieczorem Adacho!!!!

3 zdjecia od czapy....

juz prawie dorosly jestem wiec wanne chcialem zamienic na szybki shower :)
a! i najbardziej lubie szamponiki!


nocny seans filmowy z wujkiem Foxem!



Wiosne mamy! i slonce swieci! i razi!