Nowy Rok zaczął się całkiem nieźle! obudziłem się o 8:34 i to we własnym łóżku! ale potem nie było już tak różowo! ba! powiedziałbym nawet że było czerwono...
Dorobiłem się dzisiaj guza, kataru i dziury w głowie!
jak pomyślę że tak będzie wyglądał cały rok to już mi się nie chce wstać z łóżka
Ale spoko jeszcze żyję!
A wszystkim życzę zdrowia i szczęścia! i jak najmniej podobnych przygód!!!
piątek, 1 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Adaś wspaniałego Nowego Roku:) Naszego:)
Prześlij komentarz