poniedziałek, 16 czerwca 2008

Tata wyjechał a ja płaczę z tęsknoty...

juz nawet smoczek mnie nie pociesza...
tyle dni bez Taty... nuuuuda
dobrze ze dzisiaj juz wraca i znowu mnie przytuli :)

3 komentarze:

bartone aka slusarz pisze...

a gdzie on byl? co za ham! tak dawac dyla na tyle czasu! hmmmm

Maly Sadek pisze...

moj Tatko to podroznik...
najpierw Euro w Wiedniu, pozniej festiwal w Opolu, teraz goraczka i bol gardla a za sekunde znowu Euro...
mozna sie stesknic co???

bartone aka slusarz pisze...

to radze ci stary postawic jego fote przed lozkiem bys nie zapomniau jak wyglonda przypadkiem! :]