wtorek, 9 grudnia 2008

Ja, Mama i Dalai Lama

Moj Ziomek Dalai Lama odwiedzil mnie dzisiaj we Wro.
specjalnie dla niego odstrzelilem sie w koszule i kamizelke a on zaprosil mnie do hotelu na szybka kawke razem :) niestety musialem mu odmowic bo wybieralem sie z Mateczka na zakupy do Lidla i juz nie mialem czasu...
ale moze nastepnym razem w wolnym Tybecie???
jakby co to ja stawiam...

2 komentarze:

Zu pisze...

Pełny szacun Chłopie:) Pamiątka na całe życie! Zazdrościmy z mamą Wam bardzo! Ach i ten dylemat napić się kawy z Dalai Lamą czy iść na zakupy do Lidla ...;)

pieklo pisze...

OMG!!!!!!!!!!!!dajcie to na pudla

co za historia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sadziu jestem Waszą fanką!!!!