No i sie zaczelo! ale najpierw sie skonczylo... skonczyl sie cycek... ale w zamian dostalem marchewke! jak widac baaaardzo mi smakuje! a w przyszlym tygodniu zadebiutuje z jabluszkiem :) ciekawe czy mnie po nim wysypie...
Mały Sadku:jak widać Syca dość, Matka chudnie Ty tyjesz...widocznie Ci styknie.ale słuchaj, nic nie piszesz,że Ty SAM JESZ!!!!!OMG! gratulacje!już niedługo, będziesz sam pić,a stąd droga do żołądkowej jak wiesz krótka...żarcik taki:-) hytrzymaj się i alergii się nie dawaj dude:-)
4 komentarze:
Jak to cycek się skończył chłopie?
Ja ciągnę zupki, deserki i kaszki a cycuś jest do mojej dyspozycji. To jest dopiero dobre menu.
Mały Sadku:jak widać Syca dość, Matka chudnie Ty tyjesz...widocznie Ci styknie.ale słuchaj, nic nie piszesz,że Ty SAM JESZ!!!!!OMG! gratulacje!już niedługo, będziesz sam pić,a stąd droga do żołądkowej jak wiesz krótka...żarcik taki:-) hytrzymaj się i alergii się nie dawaj dude:-)
Czekam na telefon, kiedy wpadniesz do Wawy na pierwszą randkę. Twoja Zu
samodzielnis!
szacun!
pozdro od opalonego wujka po wywczasie :)
yo!
Prześlij komentarz